Filmy narciarskie: wskazówki filmowe dla fanów nart i snowboardu

Wyjdźmy z codziennej rutyny i udajmy się na stok. Dla fanów sportów zimowych nie ma chyba nic lepszego, ale niestety tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na codzienną jazdę na nartach. Więc dlaczego po prostu nie przenieść zabawy w śniegu do swojego domu? SnowTrex ma najlepsze wskazówki filmowe dla narciarzy i snowboardzistów. Te filmy gwarantują spektakularne sceny, pełne przygód zjazdy, odważne skoki i trzymające w napięciu historie. Więc złap gogle narciarskie w dłoń i ruszaj na… kanapę.

© IM_photo / shutterstock.de

Oglądając film można doświadczyć narciarskiej frajdy we własnym domu.

Roadless (2019)

Bezdroża, deski snowboardowe, duża porcja puchu i przygoda! Snowboardziści Bryan Iguchi, Jeremy Jones i Travis Rice spędzili dziesięć dni eksplorując Tetons Wilderness na swoich deskach snowboardowych, bez helikoptera czy skutera śnieżnego.

Z takim składem oczekiwania fanów były wysokie. I nikt się nie zawiódł! Trzej snowboardziści sami pokonali wszystkie trasy. Nagroda: ślady na dziewiczym śniegu!

Warren Miller’s Timeless (2019)

70. edycja „Boga filmów narciarskich”, Warrena Millera jest pierwszą, której nie doczekał sam Warren Miller. Film przedstawia wiele najlepszych i najpopularniejszych regionów narciarskich. Najpiękniejsze trasy w Kanadzie, Kolumbii Brytyjskiej, najbardziej strome stoki Gór Skalistych w Kolorado, a także europejskie Alpy są częścią zimowej podróży w „Timeless” z wieloma znanymi twarzami sceny narciarskiej.

Warren Miller był uważany za pioniera nowoczesnych filmów narciarskich i cieszy się legendarnym statusem na scenie. Od 1950 roku nieprzerwanie wprowadzał fantastyczne filmy na duży ekran. Film „Timeless” to świetny film, który jest hołdem dla Warrena Millera, który zmarł w wieku 93 lat na początku 2018 roku.

Evolution of Dreams (2018)

Tutaj można zobaczyć skoncentrowaną kobiecą siłę na Big Mountain. Film „The Beginning” opowiada historię rozpoczęcia ambitnego projektu przez dwie silne kobiety: Eva Walkner i Jackie Paaso, zawodniczki freeride’u, są producentkami i aktorkami filmu, przenosząc fascynację skituringiem na duży ekran. Zapierające dech w piersiach obrazy oraz wgląd w życie i presję profesjonalnych narciarzy urzekają widzów od pierwszej minuty. Po trasach, które zostały już sfilmowane, narciarska podróż powinna być kontynuowana w 2018 roku. W Niemczech „The Beginning” był pokazywany na festiwalach filmowych w Monachium, Darmstadt, Kolonii i Berlinie w 2018 roku.

Far out (2018)

„Far Out” to nowa produkcja Tenon Gravity Research (TNG), firmy specjalizującej się w sportach ekstremalnych i produkującej między innymi filmy narciarskie. Zespół TNG nakręcił już ponad 40 filmów, w tym liczne filmy narciarskie. Dzięki Far Out stworzyli kolejne arcydzieło. Spektakularne skoki, zapierające dech w piersiach linie na przerażających stokach w głębokim śniegu oraz fascynujące ujęcia egzotycznych miast i lokalizacji. Najnowocześniejsza technologia kamer i imponujący montaż urzekają widza i sprawiają, że 70 minut mija w mgnieniu oka.

Ice & Palms (2018)

Film „Ice & Palms” dokumentuje, jak dwaj niemieccy freeriderzy Max Kroneck i Jochen Mesle podejmują się wyjątkowego wyzwania. Ich misja została podsumowana: „Bez silnika przez najpiękniejsze góry w Alpach do Morza Śródziemnego”. Z Reutte w Niemczech przejechali raz przez Alpy Zachodnie do Morza Śródziemnego. Pokonali 1300 km i około 20 000 metrów przewyższenia, wspinając się, jeżdżąc na nartach i rowerze. Nietknięte stoki z głębokim śniegiem w najlepszym wydaniu, surowe ściany skalne, zimne noce i wiele imponujących momentów w filmie pozwalają widzowi uczestniczyć w ich przygodzie. Film jest absolutnie wart obejrzenia. Nie bez powodu Ice & Palms zdobył nagrodę „Coup De Coeur” na Francuskim Festiwalu Filmów Zimowych w Blourg-Saint-Maurice. Film był również pokazywany na wielu festiwalach filmowych, takich jak BANFF Mountain Festival. Program BANFF Mountain Festival był również pokazywany w siedmiu niemieckich miastach i jest zdecydowanie godny polecenia.

Warren Miller Face of Winter (2018)

„Face of Winter”, 69. edycja filmu narciarskiego ikony sportów zimowych Warrena Millera, ukazała się na początku 2018 roku i po raz kolejny zachwyciła fanów.

Wspaniałe historie i ujęcia, które przyspieszą bicie serca niejednego miłośnika sportów zimowych, zapierające dech w piersiach zjazdy, najbardziej utalentowani zawodnicy na świecie i ciekawe retrospekcje z przeszłości narciarstwa, a także różnorodne lokalizacje czekają na widzów: od Chamonix po Portillo w Chile, od Kanady po Szwajcarię.

This is home (2017)

W filmie Francuz Etienne Mérel prezentuje całą masę odlotowych akrobacji w snowparku, spektakularną jazdę na nartach z helikoptera, zjazdy pomiędzy drzewami i wielkie górskie akcje w najlepszym wydaniu. W programie znalazły się także kreatywne skoki i ślizgi w dość nietypowych miejscach. Wyluzowani narciarscy profesjonaliści pokazują na co ich stać, w tym nie kto inny jak Candide Thovax. Król freestyle’u i inni freestylowcy dają upust swojej energii w wypróbowanych i przetestowanych miejscach, ale także w nieznanym terenie. Cliff dropy i inne atrakcje można zobaczyć w Flathead Valley, Wasach Mountains i Alta w USA, w Jyväskylä i Kuopio w Finlandii, w Deštné v Orlických horách w Czechach, w Zermatt i Verbier w Szwajcarii oraz w La Clusaz we Francji. Ale uwaga: zdarzają się też nieprzyjemne upadki na balustrady. Są one również częścią filmu. Film ma doskonałe oceny, a fani sportów zimowych mogą go obejrzeć za darmo w Internecie.

Legs of Steel – Same Difference (2017)

W ciągu ostatnich kilku lat twórcy filmu „Legs of Steel” nakręcili kilka godnych uwagi, częściowo nagradzanych filmów narciarskich. Dzięki „Same Difference” udało im się stworzyć kolejne dzieło warte zobaczenia. Film opowiada o „Skiers”, czyli narciarzach i ich różnych spojrzeniach na najpiękniejszy sport na świecie. Chodzi o skoki, prędkość i zapierające dech w piersiach zjazdy. Ale wzloty i upadki w życiu bohaterów są również częścią tego filmu. Punktem kulminacyjnym – przynajmniej dla SnowTrexu – są m.in. fragmenty z Felixem Neureutherem, któremu towarzyszymy w jego ekscytującym sezonie zawodów. Próba pokonania największego kickera wszechczasów przez Paddy’ego Grahama jest również ucztą dla oczu. Ale także fascynujące ujęcia przyrodnicze, przejażdżki w terenie, spektakularne upadki i medytacja na szczycie to jedne z imponujących scen filmu. Miłośnicy śniegu, którzy chcą poznać różnorodne dyscypliny i wzruszające historie niektórych legend narciarskich, z pewnością powinni ten film oglądnąć.

ODA – Skilluminati (2017)

„Albo to czujesz, albo nie”. Tymi słowami rozpoczyna się zwiastun „Oda”, trzeciego filmu narciarskiego kolektywu „Skilluminati”. Chłopaki z Łotwy zaprezentowali już dwa filmy („Manifesto” w 2012 r. i „Sklmnti” w 2013 r.) i są prawdopodobnie najbardziej znanymi filmowcami sportów akcji w krajach bałtyckich. Nowy film zawiera spektakularne akrobacje zarówno w środowisku miejskim, jak i naturalnym. Specjalność: Twórcy nie są profesjonalnymi filmowcami narciarskimi. Jednak nie zauważysz tego podczas oglądania filmu, ponieważ wynik jest zdecydowanie powodem do dumy.

Drop Everything (2017)

Filmy narciarskie stają się coraz bardziej dopracowane, a z roku na rok na ekrany kin trafiają nowe ekstremalne produkcje. Zimą 2017 roku Matchstick Productions (Days of my Youth) dostarczyło coś, co miało być najbardziej ekstremalnym filmem narciarskim roku. Nakręcony w jakości 4k film obiecywał z góry, że będzie „o 120 procent bardziej niesamowity”, „o 150 procent trudniejszy” i „o 60 procent bardziej wciągający”, a także zaoferuje „o 80 procent głośniejsze efekty dźwiękowe”. Można zobaczyć imponujące zakręty w najgłębszym puchu, klasyczne spadki z klifów i wiele więcej. Są też „do 90 procent” bardziej intensywne wywiady ze sportowcami. Nie da się już przeoczyć autoironicznego mrugnięcia okiem, jeśli chodzi o „więcej interakcji ze współmałżonkiem”. Widać, że twórcy dobrze się bawili podczas kręcenia i produkcji filmu, podobnie jak zawodnicy. Film jest zdecydowanie godny polecenia i zapewnia to, co obiecuje. Jednak widzowie będą musieli sami przekonać się, czy dane procentowe są w 100 procentach dokładne.

Warren Miller’s Line of Descent (2017)

68. edycja „Boga filmów narciarskich”, Warrena Millera, to uczta dla każdego narciarza i snowboardzisty. Od USA i Kanady po Norwegię i Francję, są tu wspaniałe lokalizacje i szalone akrobacje najlepszych riderów, to na pewno. Ale film ma też głębsze przesłanie. Opowiada o pasji do narciarstwa i powodach, dla których każdy narciarz bierze narty w ręce. Zachwycający!

Magnetic – Whistler Blackcomb (2017)

„Magnetic” to pierwszy film narciarski nakręcony wyłącznie w ośrodku narciarskim Whistler Blackcomb. Nie umniejsza to jednak emocji, ponieważ ośrodek narciarski jest największym w Ameryce Północnej. Sceny w snowparku przeplatają się z dzikimi zjazdami w puchu i łączą się ze sobą, tworząc wielowarstwowy film, który sprawia, że chcesz wybrać się na wycieczkę do tego kanadyjskiego ośrodka narciarskiego.

Guest List (2017)

W tym filmie ekipa Good Company wokół ridera i producenta Toma Wallischa świetnie się bawi na śniegu – i na wszelkiego rodzaju przeszkodach, takich jak dachy, schody i snowparki z potwornymi kickerami. Po prostu fajnie jest patrzeć, jak chłopaki się bawią.

Numinous – A Skifilm (2017)

Profesjonalista backcountry Kye Petersen jest gwiazdą filmu „Numinous” produkcji Dendrite Studios. Ten ekstremalny narciarz pochodzi z Kolumbii Brytyjskiej i dlatego jest najlepszym członkiem obsady filmu, który został nakręcony w całości w jego ojczyźnie. Wizualne opowiadanie historii jest podkreślane w każdej scenie i nie ma lektora (tego znaczącego głosu spoza ekranu). Ścieżka dźwiękowa również jest niesamowita. Twórcy nie spieszyli się, zbierając materiały przez kilka lat. Rezultat zapowiada się odpowiednio różnorodnie.

Rogue Elements (2017)

Kolejny film od Teton Gravity (Ablaze, seria Jeremy Jones) mówi wszystko w tytule: surowe elementy natury, masywny śnieg i jasnoniebieski lód, fascynujące górskie giganty i fenomenalne krajobrazy. W filmie malutki narciarz stawia czoła nieubłaganemu stromemu zboczu z nogami ze stali i odważną wolą. W Internecie mówi się, że film ma „dziki charakter”, co z grubsza odpowiada naszym wyobrażeniom.

Blank Collective – Bearings (2017)

„Bearings” to kolejny film z bezmiaru Kolumbii Brytyjskiej. Trzeci film od Canadian Blank Collective zapowiada wizualną ucztę w głębokim śniegu zapierającego dech w piersiach górskiego krajobrazu Kanady. Zawodowi riderzy Josh Daiek, Chris Rubens, Alexi Godbout, Stan Rey i Jordy Kidner po raz kolejny dają z siebie wszystko.

Pleasure (2016)

Na koniec rada dotycząca domowej rozrywki: w 54-minutowym filmie „Pleasure” zawodowcy naprawdę zjeżdżają wszędzie – czy to po stromym zboczu w terenie wysokogórskim, czy po poręczy w mieście. W swoim filmie trio reżyserskie Josh Berman, Freedle Coty i Jonny Durst demonstruje oko do właściwego momentu na tle unikalnych naturalnych i miejskich scenerii. Film został nakręcony w Eagle Pass w Kolumbii Brytyjskiej, Gulmarg w Indiach, Kirowsku w Rosji, Hokkaido w Japonii, Secret Valley w Szwajcarii, Waszyngtonie w USA, Snowbird i Salt Lake City w Utah oraz na południowo-wschodniej Alasce. Zespół redakcyjny SnowTrex przyznaje dodatkowy punkt za wspaniałą grafikę na płycie DVD.

Streif: One Hell of a Ride (2015)

Streif: niewiele innych tras wyścigowych jest tak przerażających i fascynujących jednocześnie, jak ten zjazd w Kitzbühel. Z okazji 75. wyścigu Hahnenkamm w kinach pojawił się film dokumentalny „Streif: One Hell of a Ride”. Reżyser Gerald Salmina wykorzystuje emocjonalne, a czasem drastyczne obrazy, aby pokazać, co oznacza ta „piekielna jazda” i jak zawodnicy przygotowują się do rywalizacji na osławionej trasie zjazdowej. Na różnych poziomach Salmina docieka i zadaje pytania, co sprawia, że to wydarzenie sportowe jest tak fascynujące i co skłania ludzi do podejmowania ogromnego ryzyka, jakim jest zjazd Streif. Zjazd trwa niecałe dwie minuty, a mimo to zawodnicy ryzykują swoje zdrowie przy prędkościach dochodzących do 140 km na godzinę, aby najszybciej dotrzeć do mety. Wydaje się, że jego celem było stworzenie filmowego pomnika Streif, jakiego nigdy wcześniej nie widziano. I to mu się udało.

Warren Miller’s Chasing Shadows (2015)

„Chasing Shadows” to 66. edycja filmu narciarskiego Warrena Millera. Tutaj profesjonalni narciarze naprawdę gonią swoje własne cienie: ścigają się w dół najbardziej stromych stoków w zapierającym dech w piersiach tempie i rzeźbią swoje fantastyczne linie w dziewiczym puchu Big Mountains. Miller serwuje nam 96 minut śnieżnej przygody, w której jego talent do uchwycenia tego nieskończonego poczucia wolności między ośnieżonymi szczytami jest po raz kolejny wyraźnie widoczny i namacalny. Od heliskiingu i skituringu na Alasce po speedflying w Chamonix i „Cowboy Downhill” w Kolorado, z prawdziwymi kowbojami i kowbojkami, po monoskiing, treeskiing i czystą adrenalinę na muldach. W tym filmie każdy miłośnik adrenaliny znajdzie coś dla siebie. Profesjonaliści stają jednak przed wyzwaniem nie tylko na poziomie sportowym, ale także duchowym – na najwyższych szczytach świata, w egzotycznym Nepalu.

Legs of Steel – Ski good money will come (2014)

Rządzą w górach i od jakiegoś czasu rządzą sceną filmów narciarskich: Legs of Steel (w skrócie LOS). Ekipa skupiona wokół Bene Mayr jest gorącym pretendentem do naprawdę wielkiego kina freeski. Sponsor Red Bull już nadał chłopakom nagłówek: „Metalowy zespół wśród filmów narciarskich” – i to całkiem dobrze ich podsumowuje. Mają złośliwość w wyrażaniu swoich opinii, stal w narciarskich nogach i towarzyszą swoim klipom zgrabnym gitarowym rockiem. Po „Hurt so good” i „The Lost”, chłopaki zaimponowali również swoim niezwykłym i zabawnym mockumentem „Ski good money will come”, który zdobył nagrodę Jury’s Pick Award na IF3.

Tribute (2014)

Oprócz uznanych studiów filmowych, istnieje wiele mniejszych produkcji, które profesjonalnie rejestrują zabawę w górach i przekształcają ją w świetne filmy. Na przykład Freeski Crew działa w branży filmowej od około 15 lat, a tej zimy wydała „Tribute”, centralny element ich studia filmowego w Innsbrucku. Film jest poświęcony miastu Innsbruck, gdzie przyjaźnie załogi zostały ukształtowane i wzmocnione. Lokalne obrazy uzupełniają spektakularne sekwencje z Himalajów, Pirenejów i Gór Skalistych.

Sculpted in Time (2014)

Seria filmów krótkometrażowych „Sculped in time” autorstwa gwaranta jakości Sherpas Cinema (All.I.Can) jest zdecydowanie polecana fanom filmów narciarskich. Cztery filmy krótkometrażowe opowiadają historie z Parku Narodowego Banff (w tym Lake Louise) w Albercie w Kanadzie. Filmy „mędrzec”, „bohater”, „artysta” i „innowator” wykorzystują cztery postacie, aby przedstawić różne perspektywy piękna kanadyjskich gór i ich mieszkańców, przyozdobione zapierającymi dech w piersiach przejażdżkami po nieludzko stromych stokach. Wszystkie cztery filmy krótkometrażowe można obejrzeć bezpłatnie w Internecie.

Almost ablaze (2014)

Wspomniana wcześniej firma producencka Teton Gravity Research dokonała wielkiego zamachu stanu filmem „Almost ablaze” (2014). Dzięki swojej estetyce wizualnej i kreatywności film zdobył kilka nagród, w tym „Najlepszy Film Roku” na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Freeski (IF3).

Shades of Winter – Pure (2014)

Nagroda za najlepszą nazwę firmy produkcyjnej zdecydowanie powędrowałaby do „Shades of Winter”. Ich bajeczny film „Pure” pokazuje dwanaście najlepszych kobiet na świecie na nartach i deskach, jak rzeźbią zapierające dech w piersiach ślady na austriackich, szwajcarskich, włoskich, amerykańskich i kanadyjskich stokach. Kobietą stojącą za kamerą jest Sandra Lahnsteiner, która również występuje w filmie. Wspaniały podwójny występ!

Warren Miller’s No Turning Back (2014)

Na tej liście nie może zabraknąć kolejnego dzieła legendarnego Warrena Millera. „No Turning Back” to hołd dla 65 lat narciarskiej pasji i filmowych przygód na stoku. W swoim 65. filmie Miller nie spogląda jednak z sentymentem w przeszłość, ale z przyjemnością pokazuje rozwój kultury narciarskiej. W tym celu przed obiektywem pojawia się wielu zawodników, w tym znane twarze z toru wyścigowego Ted Ligety i Mikaela Shiffrin. Akcja filmu rozgrywa się w zapierających dech w piersiach lokalizacjach w Grecji, Japonii, Szwajcarii, Francji, Norwegii i USA. Film Millera w imponujący sposób pokazuje rozwój kina freeride – to już nie tylko spektakularne przejazdy połączone z basową muzyką, ale historie o znaczeniu kulturowym, sportowym i emocjonalnym.

Days of My Youth (2014)

Nakręcenie filmu „Days of My Youth” zajęło Matchstick Productions ponad dwa lata. Film pokazuje „młodych gniewnych” takich jak Richard Permin i Bobby Brown z ich niezwykle akrobatycznym stylem freeride. Dziewczyny takie jak Michelle Parker są również częścią ekipy. Film przypomina widzowi, że pasja (do narciarstwa) może zachować młodość na całe życie. Przynajmniej wspaniałe zjazdy są trwałą ucztą dla oczu.

The Art of Flight (2011)

Ta produkcja to klasyk wśród filmów snowboardowych. Wydana w USA w 2011 roku „The Art of Flight” zawiera takie gwiazdy jak Travis Rice, Jake Blauvelt, DCP, Jeremy Jones i Nicolas Müller. Nie bez powodu film ten cieszy się tak dużą popularnością. Najlepsi snowboardziści na świecie podbijają najtrudniejsze stoki świata. Zapierające dech w piersiach panoramy i skoki, o których nikt nie pomyślałby, że są możliwe, są oczywiście również uwzględnione. Producent i reżyser Curt Morgan, były zawodowy snowboardzista, pracował również z całą masą technicznych udoskonaleń. Film kręcono między innymi w Patagonii, na Alasce i w Kolumbii Brytyjskiej. Poprzedni film Curta Morgana i Travisa Rice’a to „That’s It That’s All”, w którym wystąpili między innymi Nicolas Müller, Terje Haakonsen i Jeremy Jones.

Inne filmy: