Dla tych, którzy już czekają na nadejście zimy na wiosnę, aby móc w pełnej krasie szusować po stokach, Nowa Zelandia jest atrakcyjnym rozwiązaniem. Ponieważ Nowa Zelandia położona jest na półkuli południowej, w miesiącach letnich znajdują się tam góry pełne śniegu, które tylko czekają na odkrycie przez entuzjastów sportów zimowych. SnowTrex przedstawia pięć powodów, dla których każdy powinien rozważyć wyjazd na narty do Nowej Zelandii.
1. Zimowa zabawa na aktywnym wulkanie
Największy obszar narciarski w Nowej Zelandii nazywa się Whakapapa i, w przeciwieństwie do prawie wszystkich innych obszarów narciarskich w Nowej Zelandii, znajduje się na Wyspie Północnej. Whakapapa i sąsiedni obszar Turoa są łatwo dostępne dzięki smołowanym drogom dojazdowym. Szczególną cechą jest lokalizacja na Mt. Ruapehu, wulkanie i jednocześnie najwyższej górze Wyspy Północnej z 2,797 m w Parku Narodowym Tongariro. W pogodny dzień narciarze w Whakapapa mają fantastyczny widok na pagórkowate leśne krajobrazy „Parku Narodowego Whanganui” na zachodnie wybrzeże z wulkanem Mt. Egmont. Do dyspozycji gości jest łącznie 44 km tras narciarskich i 8 wyciągów. Whakapapa jest jednym z najlepszych terenów narciarskich w Nowej Zelandii dla doskonałych narciarzy, z wieloma nieutwardzonymi stokami freeride. Dla początkujących jest tylko kilka tras zjazdowych w okolicy dolnej stacji, a do zjazdów w górnej części wulkanu entuzjaści sportów zimowych powinni mieć już za sobą kilka dni na nartach. Ogólny sezon narciarski trwa od połowy czerwca do końca października.
2. Zabawa na stoku śladami narciarskich profesjonalistów
Wokół Queenstown w Alpach Nowozelandzkich lub Alpach Południowych, zdecydowanie największym paśmie górskim w kraju, znajdują się cztery inne główne ośrodki narciarskie w Nowej Zelandii. Ponieważ miasto ma własne lotnisko, jest tu także wielu międzynarodowych turystów narciarskich. „Coronet Peak Ski Area” istnieje od 1947 roku i jest szczególnie łatwo dostępny dzięki smołowanej drodze dojazdowej. znajdziesz tu 40 km tras narciarskich – niezależnie od stopnia trudności – i 4 wyciągi. Jako jedyny nocny obszar narciarski w Nowej Zelandii, stoki są oświetlone w piątki i soboty, w tym dźwięk DJ-a, co jest zdecydowanie atrakcją. Poza tym Coronet ma wszystko, czego pragnie serce narciarza, od zadbanego zakwaterowania po dobrze przygotowane stoki. Ten wymagający teren narciarski jest również miejscem wielu wyścigów FIS i miejscem treningów drużyn Pucharu Świata. W szczególności posiada doskonale rozwinięty funpark z dwoma halfpipe’ami FIS.
3. Rodzinne i przyjazne dla początkujących stoki
Niedaleko Coronet Peak znajduje się siostrzany ośrodek narciarski „The Remarkables”. Tutaj nazwa mówi sama za siebie: na wysokości od 1 622 m do 1 943 m, ten teren narciarski jest bardzo wysoki jak na nowozelandzkie standardy i szczyci się jednymi z najpiękniejszych widoków w Alpach Południowych. Charakteryzuje się trzema dolinami otoczonymi szczytami górskimi, zwanymi po angielsku „bowls”, które oferują stoki na wszystkich poziomach trudności. Ale szczególnie dla początkujących, dla których kilka bardzo łatwych stoków i łatwy w użyciu wyciąg krzesełkowy ułatwiają naukę tego sportu. The Remarkables jest zatem niezwykle rodzinnym i przyjaznym dla początkujących terenem narciarskim, dlatego też, w przeciwieństwie do Coronet, w dużej mierze brakuje tu czerwonych tras o średnim stopniu trudności, oznaczonych w Nowej Zelandii kolorem niebieskim. Oprócz stoków dla początkujących wokół dolnej stacji „Base”, w „Shadow Basin” znajdują się jednak trudne trasy off-piste. Remarkables jest również bardzo popularny wśród snowboardzistów i freeskierów dzięki dwóm funparkom.
4. Jazda na nartach w słońcu wliczona w cenę
Jednym z najpopularniejszych i najwyżej ocenianych ośrodków narciarskich w Nowej Zelandii jest Mt. Hutt. do dyspozycji entuzjastów sportów zimowych jest 25 stoków i 40 kilometrów tras zjazdowych, głównie o średnim stopniu trudności. 5 wyciągów bezpiecznie zabierze entuzjastów sportów zimowych na stoki. Obszar narciarski jest znany z wielu słonecznych dni, jest to jeden z najbardziej słonecznych obszarów narciarskich w Nowej Zelandii! Jazda na nartach jest tu również możliwa dłużej niż przeciętnie, sezon trwa od czerwca do października.
5. Heliskiing w Aoraki
W prezentacji nowozelandzkich ośrodków narciarskich nie może zabraknąć gratki dla wyjątkowo zaawansowanych narciarzy: Heliskiing na Mt. Cook, czyli „Aoraki” w języku Maorysów, najwyższej górze Nowej Zelandii o wysokości 3 754 metrów. Góra znajduje się w Parku Narodowym Mt. Cook, którego 40% pokrywają lodowce. Bardzo popularny wśród narciarzy jest lodowiec Tasman, o długości 27 km, najsłynniejszy lodowiec i najbliżej szczytu. Jest to również jeden z najdłuższych lodowców poza regionami polarnymi. W przypadku heliskiingu pogoda jest najpierw sprawdzana wcześnie rano i jeśli warunki są odpowiednie, uczestnicy są przewożeni do punktu startowego. Następnie otrzymują transpondery lawinowe i instruktaż bezpieczeństwa. Następnie mogą zjeżdżać na nartach w kierunku doliny w nietkniętej przyrodzie.
Jazda na nartach w Nowej Zelandii nie jest dla Ciebie? Co powiesz na urlop narciarski w USA?
